piątek, 3 października 2014

Nawilżone powietrze w pokoju dziecięcym

Zbliża się sezon grzewczy i w ślad za tym nasze mieszkani narażone są na wysuszenie.Gdy grzejemy nasze pomieszczenia, wilgotność powietrza spada w nich nawet do 10 procent podczas gdy optymalna wilgotność to 45-55%. Suche powietrze w zimie sprawia, że błony śluzowe, które mają chronić przed wirusami i bakteriami, stają się nadmiernie wysuszone. Szczególnie wrażliwe są na to małe dzieci. Dlatego warto przemyśleć stosowanie dobrego nawilżacza powietrza.

Dobre akcesoria dla dzieci to podstawa

Każdy z nas liczy pieniądze i nie lubi przepłacać. Sklepy dla dzieci czy też te z AGD mają całkiem ciekawy wybór nawilżaczy w szerokim przedziale cenowym. Doświadczenie jednak uczy, że warto się zastanowić, czy przesadnie oszczędzając na zakupie nawilżacza,... w rzeczywistości nie tracimy. Jest to w końcu urządzenie elektryczne dodatkowo eksponowane na wilgoć. Znaczenie więc ma tu staranność wykonania. Mi osobiście zdarzyło się kupić "okazyjnie" sprzęt, który po niecałym sezonie nadawał się do wyrzucenia. Mimo regularnej pielęgnacji, nie dał rady osadzającemu się kamieniowi i rozszczelnił się. Następny zakup był już bardziej rozważny. Pamiętajmy, że nasz czas to też koszt.


Rodzaje nawilżaczy

Na co zwracać uwagę przy wyborze właściwego nawilżacza? Na pewno przede wszystkim na wielkość pomieszczenia,w którym go postawimy. Ponadto warto też zastanowić się, na jakich dodatkowych funkcjach nam zależy i czy zwracamy baczną uwagę na koszt energii. Oto trzy główne rodzaje nawilżaczy:

1) Nawilżacze powietrza parujące
Wykorzystują one naturalną zasadę parowania. Oprócz zbiornika na wodę mają wkład, będący filtrem z higroskopijnego materiału i turbinę tłoczącą powietrze. Zasysane powietrze oczyszcza się, nawilża i wraca. Para jest tu niewidoczna. Nie nawilżają nadmiernie, za to oczyszczają powietrze. Zużywają przy tym stosunkowo mało energii, z drugiej jednak strony nie są zbyt wydajne. Ich praca jest słyszalna, chyba że mają tzw. tryb nocny.

2) Nawilżacze powietrza ultradźwiekowe
Zamontowane jest w nich specjalne urządzenie, które wytwarza ultradźwięki. Te z kolei oddziaływują na wodę, rozbijając jej cząsteczki. Powstaje w ten sposób chłodna mgiełka, która wydostając się - nawilża. Nawilżacze tego typu są bardzo wydajne, cicho pracują i zużywają stosunkowo mało energii. Wmontowane są w nie sterowniki decydujące o pracy urządzenia w zależności od wilgotności powietrza w mieszkaniu. Minusem jest jednak konieczność częstego czyszczenia i wymiany filtra (jeśli jest, ale warto zwrócić uwagę, by był).

3) Nawilżacze powietrza termiczne
(inaczej zwane grzewczymi). Są to nawilżacze, które w zbiorniku mają grzałkę. Woda po prostu gotuje się w nich i paruje. Niektóre z nich posiadają filtr. Ich niewątpliwą zaletą jest to, że woda -  gotując się – niszczy zanieczyszczenia. Mają też dużą wydajność. Pobierają jednak w porównaniu do pierwszych dwóch grup sporo energii. Wymagają także częstego czyszczenia, a gorąca para może nieostrożnego użytkownika oparzyć.


Dobry prezent dla niemowlaka

Z pewnością nawilżacze pozytywnie przyczyniają się do zwiększenia odporności naszych pociech, szczególnie tych najmłodszych. Warto jednak użytkować je rozważnie.Przede wszystkim nawilżanie powietrza powinno się odbywać pod kontrolą. Ustawienie zbyt intensywnego nawilgotnienia spowodować może rozwój i pleśni oraz grzybów. To z kolei sprzyja rozmnażaniu się roztoczy odpowiedzialnym za alergie. Jeśli wilgotność przekroczy 60 procent, zamiast pomóc, możemy utrudnić naszym dzieciom życie, szczególnie alergikom uczulonym na roztocza. Dlatego nawilżacze użytkujmy z głową.



niedziela, 1 czerwca 2014

Wyprawka dla dzieci w Finlandii

Tradycja fundowania nowonarodzonym dzieciom pokaźnej wyprawki sięga w Finlandii 1937 roku. Początkowo becikowe otrzymywały tylko uboższe rodziny, a od 1949 roku otrzymują je wszyscy rodzice bez względu na status materialny. Czego możemy pozazdrościć Finlandii?

Wyprawka dla niemowlaka z wyższej półki

Paczkę z artykułami dla niemowlęcia co roku dostaje w Finlandii ok. 40 tys. przyszłych rodziców. Nie ma tu oszczędności, gdyż zawsze jest w niej zestaw wysokiej jakości ubranek na wszystkie pory roku: od kombinezonu na zimę po letnie śpioszki i kilka rodzajów czapeczek na pory cieplejsze. Do tego jest tam kocyk, śpiworek, pościel, niemowlęca szczotka do włosów, a nawet taki drobiazg jak nożyczki do paznokci. Co roku zmienia się nieco design ubranek i akcesoriów tak, aby zawsze było zgodnie z modą dla dzieci. 

Kela, czyli fiński odpowiednik naszego ZUS-u, ma własny instytut badawczy zajmujący się doskonaleniem śpioszków, body czy legginsów. Instytut ten zaprosił do współpracy najlepszych projektantów - także w sprawie pudełka, w które zapakowane będą ubranka.



Czy to się opłaca?

Fińskie sklepy dla dzieci być może nie są do końca zadowolone, gdyż wyprawka państwowa jest naprawdę pokaźnej wartości. Pakiet wart 275 euro (ok. 1.1 50 zł) należy się nie tylko Finom, lecz także legalnie przebywającym tam imigrantom i rodzicom adopcyjnym. Jedynym warunkiem jest posiadanie prawa do stałego zamieszkania. 


W 5,3-mln Finlandii, podobnie jak w Danii, Szwecji czy Norwegii, państwo troszczy się o obywatela praktycznie od kołyski aż po grób. To między innymi dlatego kraje nordyckie mają stosunkowo wysokie jak na Europę współczynniki dzietności kobiet. W Finlandii wynosi on 1,85, a w Danii jeszcze więcej, bo 1,91, podczas gdy w Polsce tylko 1,31. 

Ewolucja z duchem czasu

Od 75 lat jedną z najbardziej charakterystycznych form państwowej pomocy dla rodziców są w Finlandii właśnie opisywane wyprawki dla dziecka, zwane tutaj pakietami macierzyńskimi. Wprowadzono je pod koniec lat 30. XX wieku, kiedy to kraj borykał się z poważnym problemem demograficznym. W 1938 r., czyli na początku akcji, ta forma pomocy objęła dwie trzecie matek, głównie te z niższym dochodem. 

Od 1949 r., jak na egalitarne państwo przystało, pakiety, jak również i pozostałe dodatki macierzyńskie, otrzymują wszystkie fińskie matki. Wyprawki są przygotowywane przez wielu ludzi z wielką dbałością o wzornictwo, ekologię oraz o... równouprawnienie. Od 2000 r. zawierają przyjazne dla środowiska pieluchy wielorazowe. Od wielu lat ubranka mają neutralne kolory, tak, aby nie wyróżniać specjalnie tych dla chłopców od tych dla dziewczynek. Tradycyjny w Polsce podział na kolory - niebieski kontra różowy - w Finlandii nie istnieje. Do połowy lat 70. praktycznie wszystkie ubranka w wyprawkach były białe.







niedziela, 12 stycznia 2014

Najpopularniejsze imiona nadawane dzieciom w Polsce

Niedawno Ministerstwo Spraw Wewnętrznych opublikowało, jak co roku, wstępne dane na temat najczęściej nadawanych noworodkom imion w Polsce w roku 2013. Przyjrzeliśmy się nieco trendom wśród najpopularniejszych imion.

Dlaczego imię jest ważne?

Imię to pierwszy poważny prezent dla niemowlaka od jego rodziców. Prezent bardzo ważny, gdyż z reguły poprzedza go długi proces decyzyjny, a wiadomo, że rodzice chcą dla swojej pociechy jak najlepiej. A ponadto prezent - pomijając statystycznie nieistotne przypadki urzędowych zmian imion - dany na całe 
życie. Imię będzie w przyszłości wizytówką człowieka, stąd warto się nad nim zastanowić. 

Rodzice więc spędzają długie godziny, czasem nawet tygodnie lub miesiące w poszukiwaniu tego najwłaściwszego, najlepiej najoryginalniejszego. Tymczasem, jak pokazują statystyki, rzuca się w oczy jednak dość duża zgodność w nadawaniu imion. Dla niektórych mogłaby to być wręcz oznaka pogoni za modą.

Królowa i Król imion

Jeśli weźmiemy pod uwagę okres od 2002 roku do 2013, to okres ten zdecydowanie należał do Julii oraz Jakuba. Wśród dziewczynek Julia została zdetronizowana przez Lenę dopiero w 2013, natomiast Jakub niepodzielnie i nieprzerwanie panuje wśród imion nadawanych chłopcom.

Przedstawiamy na wykresach kariery 10 najpopularniejszych imion dziewczynek i chłopców.




Czy płyną z tego jakieś wnioski?

Po pierwsze, oficjalne dane z MSW są rzetelne i obejmują całą populację. Stanowią więc świetny materiał do analiz socjologicznych. Zwracają uwagę "kariery" niektórych imion (np. Amelia, Lena, Filip), co do których przyczyn można prowadzić spory. Większość badaczy sądzi, że społeczeństwo mocno opiera się na mediach, które są w stanie wykreować coś takiego, jak moda dla dzieci na niektóre imiona. Przypuszczalnie też znaczną rolę odgrywać mogą też znane, lubiane i cenione postacie z życia społecznego. 

Sklepy dla dzieci bardziej od różnorodności imion maluchów będzie interesowała ogólna liczba urodzeń. A ta - niestety - od 2010 roku powoli, ale jednaj, spada.