Zbliża się sezon grzewczy i w ślad za tym
nasze mieszkani narażone są na wysuszenie.Gdy grzejemy nasze pomieszczenia, wilgotność powietrza spada w nich nawet do 10 procent podczas gdy
optymalna wilgotność to 45-55%. Suche
powietrze w zimie sprawia,
że błony śluzowe, które mają chronić przed wirusami i bakteriami, stają się
nadmiernie wysuszone. Szczególnie wrażliwe są na to małe dzieci. Dlatego warto
przemyśleć stosowanie dobrego nawilżacza powietrza.
Każdy z nas liczy pieniądze i nie lubi przepłacać. Sklepy dla dzieci czy też te z AGD mają całkiem ciekawy wybór nawilżaczy w szerokim przedziale cenowym. Doświadczenie jednak uczy, że warto się zastanowić, czy przesadnie oszczędzając na zakupie nawilżacza,... w rzeczywistości nie tracimy. Jest to w końcu urządzenie elektryczne dodatkowo eksponowane na wilgoć. Znaczenie więc ma tu staranność wykonania. Mi osobiście zdarzyło się kupić "okazyjnie" sprzęt, który po niecałym sezonie nadawał się do wyrzucenia. Mimo regularnej pielęgnacji, nie dał rady osadzającemu się kamieniowi i rozszczelnił się. Następny zakup był już bardziej rozważny. Pamiętajmy, że nasz czas to też koszt.
Rodzaje nawilżaczy
Na co zwracać uwagę przy wyborze właściwego nawilżacza? Na pewno przede wszystkim na wielkość pomieszczenia,w którym go postawimy. Ponadto warto też zastanowić się, na jakich dodatkowych funkcjach nam zależy i czy zwracamy baczną uwagę na koszt energii. Oto trzy główne rodzaje nawilżaczy:
1) Nawilżacze
powietrza parujące
Wykorzystują one naturalną zasadę
parowania. Oprócz zbiornika na wodę mają wkład, będący filtrem z
higroskopijnego materiału i turbinę tłoczącą powietrze. Zasysane powietrze
oczyszcza się, nawilża i wraca. Para jest tu niewidoczna. Nie nawilżają
nadmiernie, za to oczyszczają powietrze. Zużywają przy tym stosunkowo mało
energii, z drugiej jednak strony nie są zbyt wydajne. Ich praca jest słyszalna,
chyba że mają tzw. tryb nocny.
2) Nawilżacze
powietrza ultradźwiekowe
Zamontowane jest w nich specjalne urządzenie, które wytwarza ultradźwięki.
Te z kolei oddziaływują na wodę, rozbijając jej cząsteczki. Powstaje w ten
sposób chłodna mgiełka, która wydostając się - nawilża. Nawilżacze tego typu są
bardzo wydajne, cicho pracują i zużywają stosunkowo mało energii. Wmontowane są
w nie sterowniki decydujące o pracy urządzenia w zależności od wilgotności
powietrza w mieszkaniu. Minusem jest jednak konieczność częstego czyszczenia i
wymiany filtra (jeśli jest, ale warto zwrócić uwagę, by był).
3) Nawilżacze
powietrza termiczne
(inaczej zwane grzewczymi). Są
to nawilżacze, które w zbiorniku mają grzałkę. Woda po prostu gotuje się w nich
i paruje. Niektóre z nich posiadają filtr. Ich niewątpliwą zaletą jest to, że
woda - gotując się – niszczy zanieczyszczenia. Mają też dużą wydajność.
Pobierają jednak w porównaniu do pierwszych dwóch grup sporo energii. Wymagają także
częstego czyszczenia, a gorąca para może nieostrożnego użytkownika oparzyć.
Dobry prezent dla niemowlaka
Z pewnością nawilżacze pozytywnie przyczyniają się do zwiększenia odporności naszych pociech, szczególnie tych najmłodszych. Warto jednak użytkować je rozważnie.Przede wszystkim nawilżanie powietrza powinno się
odbywać pod kontrolą. Ustawienie zbyt intensywnego nawilgotnienia spowodować
może rozwój i pleśni oraz grzybów. To z kolei sprzyja rozmnażaniu się roztoczy odpowiedzialnym
za alergie. Jeśli wilgotność przekroczy 60 procent, zamiast pomóc, możemy
utrudnić naszym dzieciom życie, szczególnie alergikom uczulonym na roztocza.
Dlatego nawilżacze użytkujmy z głową.